Nowa struktura JPK to połączenie „starego” JPK_VAT, czyli ewidencji sprzedaży i zakupów oraz deklaracji VAT-7 (lub VAT-7K).
Ministerstwo Finansów od początku szumnie zapowiadało, że nowe JPK będzie rewolucją w raportowaniu VAT, gdyż zlikwiduje składanie deklaracji VAT. Czy tak będzie w istocie? Nie. To tylko chwyt PR ze strony Ministerstwa, aby lepiej wypaść. W istocie bowiem, choć rzeczywiście do złożenia będzie jeden formularz mniej, to proces zbierania danych, kalkulacji i uzgodnienia po stronie podatnika może być bardziej skomplikowany niż było to w przeszłości. O tym szerzej w blogu.
JPK_V7* to tak naprawdę dwie struktury: JPK_V7M – dla podatników rozliczających się miesięcznie i JPK_V7K dla podatników rozliczających się kwartalnie.
Każda ze struktur składa się z dwóch części:
- części ewidencyjnej zawierającej informacje o zawieranych transakcjach sprzedaży i zakupu, dla których obowiązek podatkowy lub prawo do odliczenia VAT powstają w danym miesiącu,
- części deklaracyjnej zawierającej sumy transakcji w układzie deklaracji VAT.
Nie pomyliłem się pisząc powyżej o „miesiącu”. Niezależnie bowiem, czy mówimy o JPK_V7M czy JPK_V7K, część ewidencyjna zawiera dane za okres miesięczny. Rozliczający się bowiem w okresach kwartalnych mają przesyłać w pierwszym i drugim miesiącu kwartału tylko część ewidencyjną, zaś w trzecim miesiącu kwartału część ewidencyjną za ostatni miesiąc i część deklaracyjną za cały kwartał. Tym samym, dla nich proces zostaje bez zmian – osobno JPK co miesiąc i JPK z deklaracją na koniec kwartału. A mogłoby być prościej i raportowanie naprawdę mogłoby być kwartalne. Po co ta fikcja?
JPK_V7* nie jest również prostym połączeniem JPK_VAT i deklaracji. Ministerstwo Finansów skorzystało z okazji i przemyciło wiele dodatkowych wymagań w stosunku do raportowanych informacji. W skrócie mówiąc, urzędnicy z MF doszli do wniosku, że bazując na JPK_VAT za mało wiedzą o transakcji i nie są w stanie potwierdzić, czy rzeczywiście dobrze została ujęta dla celów VAT. Ten problem mogli rozwiązać na dwa sposoby: uprościć przepisy, tak aby raportowanie VAT było prostsze zarówno do zrobienia, jak i jego odczytania przez urzędnika lub wymóc na podatniku dostarczanie dodatkowych informacji. Niestety MF poszło w tę drugą stronę.
W rezultacie w JPK_V7*, oprócz ogólnych danych o transakcji, jak dane kontrahenta, dane dokumentu, wartość transakcji, podatnik w ewidencji sprzedaży i zakupów będzie zobligowany podawać:
- Grupę towarowo-usługową, czyli (stan na kwiecień 2020 roku) jedną z 13 sztucznie utworzonych przez MF grup towarów i usług wrażliwych, do których podatnik musi zakwalifikować swoje transakcje
- Procedurę, czyli rodzaj zdarzenia (np. import, transakcja z podmiotem powiązanym, transakcja objęta MPP)
- Rodzaj dokumentu, czyli wskazanie jakim dowodem jest dokumentowana transakcja (np. raport kasowy, faktura doparagonowa, faktura rozliczana metodą kasową)
Po dalsze szczegóły odsyłam do bloga.